W pandemi starzejemy się szybciej?

Pandemia jeszcze się nie skończyła, a lista jej negatywnych skutków cały czas wydłuża się. Zamknięci w domach znacznie bardziej stresujemy się, gorzej śpimy, tyjemy, pogarsza się nasze zdrowie psychiczne i relacje z bliskimi.  No i jeszcze na dodatek naukowcy twierdzą, że w 2020 r. na skutek licznych negatywnych doświadczeń nasze mózgi starzeją się znacznie szybciej. Czy pandemia rzeczywiście nas postarza i czy można temu…

Pandemia jeszcze się nie skończyła, a lista jej negatywnych skutków cały czas wydłuża się. Zamknięci w domach znacznie bardziej stresujemy się, gorzej śpimy, tyjemy, pogarsza się nasze zdrowie psychiczne i relacje z bliskimi.  No i jeszcze na dodatek naukowcy twierdzą, że w 2020 r. na skutek licznych negatywnych doświadczeń nasze mózgi starzeją się znacznie szybciej. Czy pandemia rzeczywiście nas postarza i czy można temu przeciwdziałać?

Przewlekły stres niszczy mózg

Od dawna wiemy, że stare mózgi różnią się od młodych – kora jest cieńsza, a mózg ogólnie mniejszy, jest też mniej komórek nerwowych. Są to naturalne skutki starzenia się, ale występują one również, gdy pozostajemy pod wpływem długotrwałego stresu.

Mózg uwalnia hormony stresu, gdy dostrzega zagrożenie, aby zapewnić nam krótkotrwałą energię, której potrzebujemy, aby sobie z nim radzić.  Ale hormony te działają również na ważne obszary mózgu, które są zaangażowane w pamięć, podejmowanie decyzji i inne wyższe funkcje poznawcze. Badania wykazały, że hormony stresu „przemodelowują” te krytyczne struktury mózgu. Osoby cierpiące na długotrwałe zaburzenia związane ze stresem, takie jak PTSD, wykazują różnice w objętości komórek nerwowych w ważnych strukturach mózgu w porównaniu z mózgami osób nie narażonych na uraz. Kurczenie się struktur mózgu i przerzedzanie kory (w której znajdują się komórki nerwowe) występują również w okresach długotrwałego stresu.

Szczególny wpływ na zmiany mózgu ma kortyzol – hormon stresu wydzielany przez nadnercza. Jego wysoki poziom uszkadza synapsy komórek neuronów różnych struktur w mózgu, poprzez co neurony nie mogą się łączyć, a to z kolei uniemożliwia przesyłanie informacji – nieużywane neurony po prostu obumierają. Jest to szczególnie wyraźne w hipokampie, strukturze silnie powiązanej z procesem uczenia się, zapamiętywania oraz emocjami.

W jednym z badań mierzono poziom kortyzolu w ślinie pacjentów każdego roku przez pięć lat. Osoby, które wykazywały postępujący wzrost poziomu kortyzolu, częściej miały skurcze w hipokampie i słabiej wykonywały zadania pamięciowe. Innymi słowy, zaledwie 5 lat wzrostu hormonów stresu wytworzyło w mózgu te same skutki, które powoduje biologiczne starzenie się.

Stres oddziałuje także na funkcjonowanie organizmu – wywołuje brak równowagi hormonalnej, osłabia układ odpornościowy oraz zwiększa ryzyko występowania stanów zapalnych, które są aktualnie uznawane za najważniejsze przyczyny procesu starzenia. Ma negatywny wpływ między innymi na układ krwionośny i nerwowy, rozszerza naczynia krwionośne, osłabia krążenie oraz sprawia, że organizm jest bardziej zakwaszony.  Chroniczny stres ma również negatywny wpływ na skórę przyspieszając jej proces starzenia. Zapewne nieraz mogliście zauważyć, że osoba przechodząca przez wyjątkowo stresujący okres lub trudne doświadczenia życiowe, fizycznie wygląda na starszą niż wynikałoby to obiektywnie z upływu czasu.

Jak nie dać się pandemii

Stan chronicznego stresu, który był problemem wielu z nas w ostatnich latach, nasilił się jeszcze w okresie pandemii i społecznej izolacji. Możemy jednak zredukować jego negatywne skutki dla naszego zdrowia i kondycji psychicznej.

Dzięki temu, że mózg ma funkcje plastyczności komórek, można wpływać na jego funkcjonowanie poprzez modyfikowanie pracy neuronów. Oznacza to, że przynajmniej częściowo da się skutkom stresu zapobiegać, a niektóre z nich nawet odwrócić. Jak to zrobić?  Pomimo trudności okresu pandemii dbać o siebie – teraz ważniejsze niż kiedykolwiek jest dbanie o kondycję fizyczną (ćwiczenia, spacery, sport), wysypianie się, dobre odżywianie i pozostawanie w kontakcie z ludźmi.

  • Aktywność fizyczna jest doskonałym sposobem na walkę ze stresem, ćwiczenia wspomagają proces neurogenezy, czyli powstawania nowych neuronów w hipokampie. W trakcie aktywności fizycznej wydziela się neuroprzekaźnik GABA (kwas γ-aminomasłowy), który hamuje neurony odpowiadające za odczucia lękowe. Zaleca się różne techniki zajęć fizycznych i treningu relaksacyjnego, ćwiczenia oddechowe oraz jogę.
  • Dobre odżywianie jest również kluczem do zdrowia mózgu. Badania społeczne wykazują, że w czasie przymusowej izolacji znacznie więcej ludzi zaczęło regularnie gotować, poświęcać więcej czasu na przygotowanie i wspólne spożywanie posiłków, zwracać uwagę na ich wartości odżywcze. Niestety praca zdalna i stres sprzyjają też podjadaniu i odreagowywaniu napięć niezdrowymi przekąskami i napojami.
  • Wsparcie społeczne – rozwijanie i podtrzymywanie więzi społecznych pomaga obniżyć poziom kortyzolu we krwi. Warto pozostawać w kontakcie z bliskimi i współpracownikami, także za pomocą narzędzi komunikacji elektronicznej, aby nie bieżąco wymieniać informacji, wygadać się, dzielić problemami i sposobami radzenia sobie z nimi.

Trzeba wyrabiać sobie dobre nawyki i plany działania, choć teraz nie jest to łatwe. Kiedy radzenie sobie z problemami zaczyna nas przerastać, warto skorzystać z pomocy specjalistów – psychologa lub psychiatry.

autor:  Dorota Strzelec – https://www.cpp.pl/specjalista/dorota-strzelec/Psycholog, doradca zawodowy, interwent kryzysowy, coach, trenerCentrum Pomocy Profesjonalnej